W stadzie ferment.
VaiPerek poczuł się chyba zagrożony w swoim samowładztwie, bo stara się za wszelką cenę pokazać kto tu rządzi. Polega to na tym, że często i z zapałem pierze starsze kocice. PaiLu to nawet mu się odgryza i szarpie z doskoku, ale TaiChi od razu wali się na grzbiet i wydaje głuche warczenie.
I tylko AnaTema nie dostaje bęcków, choć to ona zagraża pozycji VaiPerka. Czyżby kocurek uznał, że lepiej się zaprzyjaźnić niż walczyć?
Przeczytaj też:
Hierarchia w stadzie się chwieje
Podobne opowieści:
- Sztuki walki
- Mały tyran i despota
- Po pierwszej randce
- Jak wprowadzić drugiego kota do domu
- Migawki: Budka
Related Images:


jejku jakie śliczne.miłość po prostu!
Szukając porad z zakresu fotografowania , trafiłem na koci blog . ponieważ koty to moja miłość i namiętność tym bardziej miło spędziłem czas. pozdrawiam