W końcu doczekaliśmy się drugich odwiedzin. W tym czasie Pai Lu sporo się nauczyła. Mieszka z nieco starszymi kuzynami, od których szybko się uczy. Już nawet prawie wie do czego służy kuweta ze żwirkiem. Może nawet niedługo zorientuje się, że to niekoniecznie jest plaża.
Magda ma nadzieję, że to będzie grzeczna koteczka. I chwilami grzeczna jest. Jak śpi. Jak się tylko budzi, to ledwo utrzymując jeszcze równowagę zaczepia wszystko i wszystkich wokół i chętnie wdaje się w kocie zapasy.