Często mailowo czy telefonicznie opowiadam Wam o korzyściach posiadania przynajmniej dwóch kotów oraz o tym, że – paradoksalnie – dwa koty są o wiele łatwiejsze w utrzymaniu w domu niż pojedynczy kot.
Kot jest stworzeniem stadnym i ma dosyć złożone życie społeczne. Nie wierzcie w teorie, ze kot jest samotnikiem – koty tylko polują samotnie. Popatrzcie na to wprowadzenie drugiego kota. To nie jest instruktaż, ale dobrze na nim widać niektóre zachowania społeczne kotów.
Nie da się, no nie da się zastąpić kotu drugiego kota.
Człowiek za wolno biega, jest za mało zwrotny, za nisko skacze, denerwuje się nie wiadomo czego, jak przyjdzie do bójki, a do tego nie odwzajemnia skomplikowanego rytuału wylizywania. Nędzna podróbka.
Trzeba brać dwa koty.
Jedna ważna rzecz – drugiego kota trzeba wprowadzać z głową i bez pośpiechu, żeby dać szanse kotu-rezydentowi na łagodniejsze przejście tej zmiany. Krótka instrukcja jak to robić jest we wpisie Jak wprowadzić drugiego kota do domu