1 kwietnia 2016 roku Czarna Tylda urodziła dwójkę maluchów. Dzieci-Niespodzianki, bo z różnych przyczyn nie spodziewałam się ich narodzin.
Tymczasem całkiem niespodziewanie są, bardzo realni i bardzo rozkoszni. Dwaj chłopcy, co jest ewenementem na skalę światową, bo mi się rodzą głównie dziewczyny.
Zupełnie do siebie niepodobni – jeden ma na pyszczku miłość do świata, drugi głeboką niechęć. Pierwszy dużo gada, drugi odwraca się tyłem i śpi.
Jestem w nich absolutnie zakochana.
Ps. Jak już pewnie wiecie, po jakimś czasie wyszło na jaw, że primaaprilisowe dzieci zrobiły jeszcze jeden psikus. Mianowicie ujawniły, że są dziewczynkami. I tak to. ;)
Podobne opowieści:
- Jak rozpoznać płeć kociaka
- Od przybytku głowa nie boli?
- Skarby Abisynii
- Samochód i 40 kilo, czyli rude szczęście
- Chłopak czy dziewczynka?
Related Images:

